Policjant zatrzymał złodzieja katalizatorów z 50 zarzutami kradzieży w recydywie

2 min czytania
Policjant zatrzymał złodzieja katalizatorów z 50 zarzutami kradzieży w recydywie


Niecodzienna interwencja policjanta z Białegostoku zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny podejrzanego o liczne kradzieże. Jego działania mogły kosztować mieszkańców miasta ponad 70 tysięcy złotych! Sprawdź, jak funkcjonariusz po służbie powstrzymał złodzieja na gorącym uczynku.

  • Akcja w centrum Białegostoku zakończona zatrzymaniem złodzieja katalizatorów
  • Białostocki mieszkaniec odpowie za serię kradzieży z włamaniem

Akcja w centrum Białegostoku zakończona zatrzymaniem złodzieja katalizatorów

Tuż przed północą policjant z białostockiej komendy nr 1 wracał do domu po zakończonej służbie, gdy zauważył nietypową sytuację przy zaparkowanym samochodzie w centrum miasta. Mężczyzna leżał przy aucie, a obok niego leżały narzędzia do cięcia metalu oraz słychać było dźwięk szlifierki. Gdy funkcjonariusz oświetlił miejsce latarką, podejrzany natychmiast próbował uciec, jednak został szybko zatrzymany.

Okazało się, że 39-letni mieszkaniec Białegostoku wycinał katalizator z pojazdu. Na miejsce wezwano patrol policyjny, który wsparł kolegę po służbie w dalszych czynnościach. Zatrzymany trafił do aresztu, gdzie rozpoczęto szczegółowe dochodzenie.

Białostocki mieszkaniec odpowie za serię kradzieży z włamaniem

Śledczy ustalili, że mężczyzna od początku stycznia do połowy czerwca dopuścił się aż pięćdziesięciu włamań do kontenerów na elektroodpady, skąd kradł sprzęt elektroniczny i inne wartościowe przedmioty. Straty oszacowano na ponad 70 tysięcy złotych. W trakcie przeszukania jego mieszkania znaleziono również skradzioną elektronikę.

39-latek usłyszał łącznie pięćdziesiąt zarzutów kradzieży z włamaniem oraz dodatkowy zarzut kradzieży – wszystkie w warunkach recydywy. Za takie przestępstwa grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolności, ponieważ prawo przewiduje podwyższone kary dla osób działających nawracająco.

„Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast w warunkach recydywy kara może zostać zwiększona o połowę.” – informują białostoccy policjanci.

Ta sprawa pokazuje, jak ważna jest czujność i szybka reakcja funkcjonariuszy, nawet poza godzinami służby. Dzięki temu mieszkańcy mogą czuć się bezpieczniej, a sprawcy przestępstw nie pozostają bezkarni.

Na podst. KMP w Białymstoku

Autor: krystian