W piątek (11 marca) przedstawiciele samorządów w całej Polsce przedstawili swoje dotychczasowe działania na rzecz uchodźców z Ukrainy i tych, którzy pozostali w swojej objętej wojną ojczyźnie. W Białymstoku o udzielonej pomocy, przygotowaniu do dalszego wsparcia Ukrainy i oczekiwaniach samorządów wobec rządu mówili prezydent Tadeusz Truskolaski, wójt Korycina Mirosław Lech i wójt Juchnowca Kościelnego Krzysztof Marcinowicz.

Od pierwszych godzin konfliktu w Ukrainie mieszkańcy, organizacje społeczne i samorządy organizują pomoc. Nie czekając na wsparcie rządu, w miastach i wsiach do szkół, hal sportowych, hoteli oraz prywatnych domów przyjęliśmy już ponad milion uchodźców.

Większość samorządów (94%) prowadzi zbiórki darów od mieszkańców i przedsiębiorców. JST same tworzą miejsca noclegowe i koordynują miejsca oferowane przez mieszkańców. Już blisko 60% samorządów zorganizowało pomoc psychologiczną. Połowa samorządów wysyła transporty żywności, leków i innych materiałów na Ukrainę. Nie wliczając największych polskich miast wysłanych zostało już blisko 100 tirów i 4 pociągi pomocy.

Po kilkunastu dniach wojny w Ukrainie oraz nieustannie rosnącej fali uchodźców Ruch Samorządowy TAK! Dla Polski apeluje do premiera o podjęcie działań mających na celu uniknięcie katastrofy humanitarnej na polskich ulicach.

– Potrzebujemy przede wszystkim przejrzystego mechanizmu relokacji – centralnej koordynacji zasobów. Już w tej chwili największe znane uchodźcom miasta (Warszawa, Wrocław, Kraków) są pełne, podczas gdy w innych rejonach są dostępne miejsca noclegowe. Apelujemy o stworzenie stabilnych finansowych ram, tak abyśmy mogli w oparciu o nie skutecznie i długofalowo pomagać – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Jedną z trudności w przyjmowaniu uchodźców jest dyskusja z poszczególnymi wojewodami dotycząca wysokości stawki, jaka może być zapłacona prywatnemu przedsiębiorcy za zakwaterowanie wraz z wyżywieniem. Proponowana przez rząd stawka 40zł/dobę/osobę nie jest wystarczająca, aby zainteresować prywatnych przedsiębiorców zapewnieniem noclegu oraz całodziennego wyżywienia.

Według Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski jest jeszcze czas, aby stworzyć optymalne w tej sytuacji warunki bytowe dla uchodźców, aby miejsca ich pobytu nie były ogromnymi, rodzącymi patologie obozowiskami. Można budować osiedla niewielkiej wielkości. Kluczowe jest ich odpowiednie rozprzestrzenianie i wpisanie w sąsiedztwa, w odpowiedniej lokalizacji, z transportem oraz dostępem do miejsc pracy. Według wstępnych analiz rynek pracy w Polsce w najbliższych miesiącach jest w stanie wchłonąć ok. 700 tys. potencjalnych pracowników. Do administracji publicznej należy zabezpieczenie pozostałym osobom godnych warunków życia i członkowie Ruchu deklarują gotowość do działań. Wspólnie, przy udziale zasobów wspólnoty europejskiej, mamy możliwości do stworzenia miejsc, gdzie obywatele Ukrainy znajdą godne warunki do życia.

Polski rząd powinien z większym zaangażowaniem apelować do krajów zachodniej części UE o stworzenie przez nich miejsc pobytowych dla uchodźców. Polskie samorządy maksymalnie angażują się i mobilizują w organizowanie pomocy uchodźcom. Deklarują dalsze działania i tego samego oczekują od Rządu Rzeczypospolitej Polskiej.

Opracowanie: Agnieszka Błachowska