Tegoroczny festiwal odbędzie się w dniach 23-29 maja, a jego hasłem przewodnim są „Głosy z końca świata”. Zdaniem organizatorów – nasz świat, w kształcie jaki znamy, dobiega końca. Nie ma drogi powrotnej: musimy go zmienić, albo stworzyć nowy – lepszy.

Wszystkie wydarzenia prezentowane podczas 36. edycji Dni Sztuki Współczesnej będą głosem sprzeciwu wobec zła i jego aktualnych tragicznych przejawów. Sprzeciwu wobec wojny w Ukrainie, łamania praw człowieka w Białorusi, kryzysu humanitarnego i śmierci w lasach na polsko-białoruskiej granicy. Wszystko to w czasie nabierającej tempa katastrofy klimatycznej zwiastującej nie symboliczny, a dosłowny koniec świata. Katastrofy, z którą tak bardzo oswoiliśmy się, że jej symptomy przestaliśmy traktować poważnie.

W programie Dni Sztuki Współczesnej znalazły się przede wszystkim spektakle i spotkania z twórcami. Chętni będą mogli także wziąć udział w wernisażu wystawy „Okupacja” i panelu dyskusyjnym „Zaangażowanie i neutralność. Sztuka w czasie zagrożenia”.

– Dni Sztuki Współczesnej są organizowane od 1985 roku. Dzięki zaangażowaniu organizatora – Białostockiego Ośrodka Kultury – za każdym razem do naszego miasta przyjeżdżają wyjątkowi ludzie sztuki i kultury. Nie inaczej będzie podczas tegorocznej edycji. Warto w niej uczestniczyć – powiedział zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.

Organizatorzy zachęcają do wysłuchania głosów artystów i tegorocznych gości, mówiących w imieniu ofiar zła i niesprawiedliwości – w imieniu walczących o ratunek dla świata. Ze scen festiwalowych będzie można usłyszeć słowa: „krzyczę jak mogę, póki mogę” oraz „chcemy dać im wszystkim i sobie możliwość bycia usłyszanymi, bo bycie usłyszanym to dziś największa potrzeba nas wszystkich”.

Autorem tegorocznego plakatu DSW jest pochodzący z Mińska, a obecnie mieszkający we Wrocławiu, białoruski projektant i ilustrator Mikita Rasolka.

Program festiwalu znajduje się na stronie Białostockiego Ośrodka Kultury.

Opracowanie: Kamila Bogacewicz

Plakat Dni Sztuki Współczesnej1.jpg