W porozumieniu z Naczelnym Rabinem Polski Michaelem Schudrichem, za zgodą władz miasta członkowie Fundacji Odbudowy Cmentarza od połowy sierpnia prowadzili prace w pobliżu ogrodzenia cmentarza żydowskiego przy ul. Wschodniej. W ich trakcie odkryli 120 macew.
Najprawdopodobniej są to macewy z cmentarza rabinackiego, który znajdował się na terenie obecnego Parku Centralnego przy ul. Kalinowskiego.
- Chcemy podziękować białostoczanom za okazana życzliwość – mówił Joshua Degen z Fundacji Odbudowy Cmentarza. – Odkąd rozpoczęliśmy nasze prace spotykamy się jedynie z wyrazami wsparcia i chęcią pomocy z ich strony.
W prace zaangażowana jest także prof. Heidi Szpek-Idzikowski, religioznawca z USA, której badania odkrywają historię jaką niosą ze sobą wydobyte macewy – Pojawiają się na nich takie miejscowości jak Orla czy Tykocin – mówiła podczas konferencji – a to pokazuje, że historia tego cmentarza sięga daleko poza sam Białystok.
Prace w pobliżu cmentarza przy ul. Wschodniej prowadzone były w pełnym porozumieniu i współpracy z Miastem Białystok.
- Na razie macewy trafią na cmentarz przy ul. Wschodniej, ale będziemy szukać rozwiązania by wróciły na swoje miejsce i by kolejny fragment przeszłości wielokulturowego Białegostoku- tak jak cmentarz ewangelicki na terenie Rynku Siennego – został przywrócony pamięci – powiedział Rafał Rudnicki zastępca prezydenta Białegostoku.
Tym bardziej, że zgodnie z żydowską tradycją nagrobki muszą wrócić na miejsce, w którym zostały wzniesione. Forma upamiętnienia dawnych mieszkańców Białegostoku będzie więc wynikiem współpracy miedzy Miastem Białystok a społecznością żydowską Białegostoku i Polski.
Cmentarz przy ulicy Wschodniej, przy którym trwały prace, to jedna z największych nekropolii żydowskich w Polsce. Został oficjalnie założony w 1892 roku. Ostatni pochówek odbył się w 1969 roku. Na powierzchni 12,5 hektara zachowało się około 5 tys. nagrobków, z których najstarszy pochodzi z 1876 roku.