1 i 17 września 1939 roku to daty wyznaczające początek XX-wiecznej gehenny Polaków. 83 lata temu dwa zbrodnicze totalitaryzmy, niemiecki i sowiecki, na dobre rozpoczęły swoją ekspansję zmierzając ostatecznie do zagarnięcia całego świata. Polska stała się pierwszą ofiarą ich planów. 17 września obchodzony jest także Dzień Sybiraka. Białystok upamiętni te tragiczne wydarzenia.
Obchody rocznicy napaści ZSRS na Polskę rozpoczną się w sobotę, 17 września, o godz. 9.00 od złożenia kwiatów pod Pomnikiem Katyńskim na Placu Katyńskim. Pół godziny później zostanie odprawione nabożeństwo w intencji ofiar sowieckiej okupacji w katedrze prawosławnej pw. Św. Mikołaja przy ulicy Lipowej, a o godz. 10.00 – w kościele pw. Ducha Świętego przy ulicy Sybiraków. Po mszy pod Pomnikiem-Grobem Nieznanego Sybiraka nastąpi złożenie kwiatów.
Główna uroczystość rozpocznie się o godz. 12.00 pod pomnikiem upamiętniającym Matki–Sybiraczki, który mieści się przed budynkiem Muzeum Pamięci Sybiru przy ulicy Węglowej 1. Ta jedyna tego typu placówka w Polsce została uroczyście otwarta dla zwiedzających dokładnie rok temu. Od tamtej pory odwiedziło ją ponad 40 tysięcy osób.
Wieczorem, o godz. 19.00, na torze kolejowym przed wejściem do muzeum zostanie uroczyście zapalone Światło Pamięci. Od godz. 20.30 do 22.00 na budynku placówki pojawi się mapping, także ściana Urzędu Miejskiego przy ulicy Słonimskiej 1 będzie podświetlona. Tę iluminację można będzie oglądać od godz. 20.00 do 24.00.
W niedzielę, 18 września, o godz. 10.00 w Parafii Ewangelicko–Augsburskiej przy ulicy Dolistowskiej 17 będzie odprawione nabożeństwo w intencji ofiar sowieckiej okupacji.
Tego dnia Muzeum Pamięci Sybiru zaprasza w godz. 9.30-17.00 na rocznicowe zwiedzanie wystawy stałej. Osoby towarzyszące Sybirakowi otrzymają bilet za 1 zł. Będą także warsztaty edukacyjne dla dzieci, dla dwóch grup wiekowych: z klas I-III oraz klas IV-VIII. Można się na nie wybrać w godz. 10-17.00. Muzeum zaprasza także na pokaz prapremierowy filmu „Cena Wyzwolenia”, który odbędzie się o godz. 12.00.
– 17 września 1939 roku to jedna z najboleśniejszych dat w naszych dziejach. Po dwudziestu latach niepodległego rozwoju Rzeczpospolita Polska po raz kolejny zniknęła z mapy świata – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Serdecznie zapraszam mieszkańców naszego miasta do wspólnych obchodów tej rocznicy.
Wojska ZSRS weszły tego dnia na ziemie polskie na mocy tajnego paktu Ribbentrop-Mołotow, łamiąc tym samym postanowienia traktatu o nieagresji. Dla mieszkańców Kresów Wschodnich sowiecka napaść, rozpoczęta pod pretekstem obrony mniejszości narodowych, oznaczała koniec znanego im świata. Polacy na zajętych przez Sowietów ziemiach poddani byli licznym represjom. Tracili mienie, wolność i życie. Przedstawiciele polskich elit – żołnierze, policjanci, urzędnicy – padli ofiarą zaplanowanej serii zbrodni, której symbolem stał się Katyń.
Setki tysięcy mieszkańców zajętych ziem zesłano na Syberię. Wielu z nich pozostało na nieludzkiej ziemi na zawsze. Ci, którym dane było wrócić, powrócili do Polski innej niż ta, którą opuszczali.
Tegoroczne obchody rocznicy sowieckiej agresji na Polskę będą się odbywać w cieniu wojny trwającej w Ukrainie. Z uwagi na obecność w naszym mieście znacznej liczby ukraińskich uchodźców 17 września nie zostaną uruchomione syreny alarmowe, które w poprzednich latach były z tej okazji włączane. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podjął taką decyzję, aby dźwięk syren nie przywoływał u naszych gości traumatycznych, wojennych wspomnień.
Anna Kowalska