Policyjne małżeństwo uratowało życie mężczyzny - otrzymali serdeczne podziękowania
W dramatycznej sytuacji na krajowej "ósemce" życie 50-letniego mężczyzny zostało uratowane dzięki szybkiej reakcji policjantów oraz lekarza, którzy zareagowali w sposób, który można określić jako heroiczną interwencję. Ich działania pokazują, jak istotna jest gotowość do niesienia pomocy w krytycznych momentach.

Heroiczna interwencja na drodze

Na początku września, w okolicach Jurowców, doszło do poważnego incydentu drogowego. Policjant z białostockiej drogówki oraz jego żona, również policjantka, wracali do domu, kiedy natknęli się na zator na drodze. Zwracając uwagę na nietypową sytuację, szybko zorientowali się, że przyczyną korka był samochód oparty o bariery energochłonne. W pobliżu znajdował się mężczyzna, który zdawał się nieprzytomny, leżąc na asfalcie.

Niezwłoczna pomoc i resuscytacja

Bez chwili wahania, policjant opuścił swój pojazd i podbiegł do leżącego mężczyzny. Po sprawdzeniu jego stanu, okazało się, że nie oddycha i nie ma tętna. Wspólnie z przypadkowo napotkanym lekarzem, natychmiast przystąpili do resuscytacji. Przez cały czas prowadzili naprzemienne działania ratunkowe, sprawdzając, czy mężczyzna odzyskuje funkcje życiowe. Ich determinacja i profesionalizm były kluczowe w tej dramatycznej sytuacji.

Wdzięczność za ratunek

Gdy na miejscu zdarzenia pojawił się zespół ratownictwa medycznego, 50-latek został przekazany w ręce specjalistów. Dzięki szybkiej reakcji i kompetentnej pomocy, mężczyzna odzyskał funkcje życiowe jeszcze przed przybyciem karetki. Po kilku tygodniach od zdarzenia, do policjantów dotarły słowa wdzięczności od uratowanego: "Jesteśmy bardzo wdzięczni za bezinteresowność i pełen profesjonalizm. Dzięki Państwa szybkiej reakcji możemy dziś nadal cieszyć się życiem, rodziną i przyjaciółmi." To niezwykłe świadectwo przypomina, jak ważna jest gotowość do działania w sytuacjach kryzysowych oraz jak wielką rolę odgrywają policjanci w naszych społecznościach.


Źródło: KMP w Białymstoku