Białostoccy policjanci ratują mężczyznę z płonącego pustostanu

W dramatycznych okolicznościach białostoccy policjanci wykazali się niezwykłą odwagą, ratując mężczyznę z płonącego budynku. Ich szybka reakcja i determinacja uratowały życie!

• Białystok w akcji ratunkowej. Policjanci ratują życie!
• Odważna akcja ratunkowa w płonącym budynku

Białystok w akcji ratunkowej. Policjanci ratują życie!

Wczoraj, podczas zabezpieczania przejazdu kibiców w Tołczach, funkcjonariusze białostockiej patrolówki natrafili na niebezpieczną sytuację. Z daleka dostrzegli kłęby dymu unoszące się nad pobliskim pustostanem. Bez chwili wahania ruszyli w stronę zagrożenia.

Po przybyciu na miejsce odkryli, że budynek płonie, a wewnątrz znajduje się mężczyzna, który właśnie wbiegł do środka. Policjanci nie zastanawiali się ani chwili weszli do ogarniętego ogniem obiektu, aby sprawdzić, czy ktoś potrzebuje pomocy. W środku znaleźli dwóch mężczyzn, z których jeden był przypadkowym świadkiem zdarzenia.

Odważna akcja ratunkowa w płonącym budynku

Świadek próbował wyciągnąć zdezorientowanego mężczyznę na zewnątrz, jednak sam nie był w stanie tego zrobić. Na szczęście policjanci szybko dołączyli do akcji i wspólnie udało im się wydostać poszkodowanego na świeże powietrze. Mężczyzna miał już nadpalone ubrania i włosy, co tylko podkreśla dramatyzm całej sytuacji.

Gdy tylko poszkodowany znalazł się w bezpiecznym miejscu, mundurowi ponownie weszli do budynku, by upewnić się, że nikt inny nie pozostał wewnątrz. Ze względu na intensywne zadymienie musieli czołgać się, aby dotrzeć do kolejnych pomieszczeń. Po chwili na miejsce przybyła straż pożarna, która skutecznie ugasiła ogień.

Policjanci pozostali przy poszkodowanym do czasu przyjazdu pogotowia, dbając o jego bezpieczeństwo i komfort.

Co ciekawe, jeden z funkcjonariuszy zaledwie dwa dni wcześniej został odznaczony medalem im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja za swoje heroiczne czyny w podobnej sytuacji. Takie postawy pokazują, jak ważna jest gotowość do niesienia pomocy innym w najtrudniejszych momentach.

Na podstawie: KMP w Białymstoku