Wszystkim białostoczankom w Dniu Kobiet (8 marca) składamy najserdeczniejsze życzenia. Z tej okazji do pracownic 55 oddziałów i klinik białostockich szpitali, zaangażowanych w walkę o nasze zdrowie i życie, trafiły słodkie upominki.

W poniedziałek (8 marca) pracownicy Urzędu Miejskiego w Białymstoku przekazali do białostockich szpitali kosze ze słodyczami. Słodkości trafiły do lekarek, pielęgniarek, pracownic z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ulicy M. C. Skłodowskiej i Żurawiej, Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego im. L. Zamenhofa przy ulicy J. Waszyngtona oraz do Samodzielnego Szpitala Miejskiego im. PCK w Białymstoku przy ulicy H. Sienkiewicza.

– Słodkie upominki to wyraz wdzięczności i podziękowanie za troskę oraz zaangażowanie, za codzienną pomoc okazywaną mieszkańcom. W tym trudnym czasie warto pamiętać o tych, którzy pracują na rzecz innych każdego dnia – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

W 55 koszach znalazło się 165 różnego rodzaju bombonierek, ciastek i ok. 20 kg cukierków. Ich koszt to około 2,5 tys. zł. Przekazanie słodyczy z okazji Dnia Kobiet to jedna z akcji Urzędu Miejskiego w Białymstoku, zaplanowanych na 2021 r. W ten symboliczny sposób Urząd Miejski docenia pracę osób, którzy walczą o zdrowie i życie białostoczan w czasie epidemii. Na tego typu działania w budżecie Miasta przeznaczono około 20 tys. zł w ramach przetargu na zakup artykułów spożywczych.

8 marca panie obchodzą swoje święto – Dzień Kobiet. Tradycja sięga początku XX wieku. Dzień Kobiet ustanowiony został z inicjatywy Klary Zetkin na zjeździe w Kopenhadze w 1910 r., a po raz pierwszy obchodzony był w 1911 r. Powodem ustanowienia tego święta było upamiętnienie strajku 15 tysięcy kobiet, pracownic fabryki tekstylnej, które właśnie 8 marca 1908 r. w Nowym Jorku domagały się praw wyborczych i polepszenia warunków pracy. Właściciel fabryki zamknął strajkujące kobiety w pomieszczeniach fabrycznych, aby uniknąć rozgłosu. W wyniku nagłego pożaru zginęło 129 kobiet.

Kamila Bogacewicz