Białystok: 41-latek zatrzymany za podpalenia i pobicie

Płonące kontenery na osiedlu i szybka interwencja policji — funkcjonariusze ustalili i zatrzymali 41-latka podejrzanego o podłożenie ognia w dwóch pojemnikach na odpady. W toku śledztwa wyszły na jaw także zarzuty pobicia i gróźb wobec innej osoby, a jeden ze sprawców trafił do aresztu.
- Działania policji w Białymstoku
- Przemoc w mieszkaniu i zarzuty
Działania policji w Białymstoku
Na początku sierpnia policja otrzymała zgłoszenie o płonącym kontenerze na jednym z białostockich osiedli. Ponad miesiąc później, w nocy, doszło tam do kolejnego podpalenia. Policjanci operacyjni z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku szybko ustalili osobę podejrzaną i zatrzymali 41-letniego mieszkańca miasta.
Przemoc w mieszkaniu i zarzuty
W trakcie dalszych czynności śledczy ustalili, że 41-latek razem z 35-letnim znajomym na początku października miał grozić mężczyźnie, przebywającemu w mieszkaniu, i zmuszać go do zapłaty. Gdy żądanej kwoty nie otrzymali, starszy z podejrzanych uderzył pokrzywdzonego w twarz i tułów, zabrał mu telefon i uciekł. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Starszy z nich decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu. Młodszy odpowie za pobicie i groźby – jego sprawą zajmie się sąd.
Za te przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Aresztowany działał w warunkach recydywy, więc kara może być zwiększona o połowę.
na podstawie: Policja Białystok.
Autor: krystian