Mija rok od śmierci pierwszej ofiary koronawirusa z Białegostoku. 5 kwietnia 2020 roku zmarł 82-letni mężczyzna, mieszkaniec Białegostoku leczony w szpitalu w Łomży. Miasto Białystok, tak jak wiele innych samorządów, uczciło pamięć swoich mieszkańców zmarłych na COVID-19. W centrum miasta zapłonęły znicze, a było ich tyle, ile osób dotychczas pochłonęła pandemia.

We wtorkowy wieczór, 6 kwietnia, na placu przed Teatrem Dramatycznym ustawiono 363 znicze. Tyle białostoczanek i białostoczan zmarło od początku pandemii do tej pory. Światła zapłonęły o godzinie 21.00.

– W ten symboliczny sposób, w ciszy i mroku oddajemy hołd wszystkim ofiarom pandemii – powiedział zastępca prezydenta Białegostoku Przemysław Tuchliński. – Nigdy dotąd nie mieliśmy do czynienia z tak straszną chorobą, która w ciągu zaledwie roku zabrała nam tylu mieszkańców. Będziemy o nich pamiętać.

W województwie podlaskim odnotowano dotychczas 61 719 osób zakażonych koronawirusem, 1 707 mieszkańców regionu zmarło.

Anna Kowalska