
Darmowe przejazdy Białostocką Komunikacją Miejską dla dzieci i młodzieży to rozwiązanie, które funkcjonuje od 2018 roku i wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Uczniowie do 15. roku życia mogą podróżować autobusami BKM bez opłat, co znacznie ułatwia im codzienne dojazdy do szkoły. Czy to jedno z najlepszych udogodnień dla mieszkańców Białegostoku?
Od kiedy w Białymstoku dzieci mogą jeździć za darmo komunikacją miejską?
Od 1 września 2018 roku dzieci i młodzież mieszkający w Białymstoku mogli korzystać z bezpłatnych przejazdów Białostocką Komunikacją Miejską w granicach I strefy taryfowej. Przywilej ten przysługiwał im od rozpoczęcia nauki w szkole podstawowej aż do 30 września roku, w którym kończyli 15 lat. Wystarczyło spełnić dwa proste warunki: posiadać ważną legitymację szkolną z adresem zamieszkania lub Białostocką Kartę Miejską z zakodowanym uprawnieniem na dany rok szkolny.
To rozwiązanie, wprowadzone uchwałą Rady Miasta Białystok z 28 października 2019 roku, miało ułatwić młodym mieszkańcom codzienne dojazdy do szkół i zajęć dodatkowych. Obejmowało nie tylko sam Białystok, ale też miejscowości należące do I strefy taryfowej, takie jak Zaścianki, Grabówka, Sobolewo, Klepacze czy Ogrodniczki. Dzięki temu uczniowie z okolicznych miejscowości również mogli dojeżdżać do miasta bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
Darmowe przejazdy dla dzieci – czy to wciąż działa?
Tak! System bezpłatnych przejazdów nadal obowiązuje, a jego popularność nie słabnie. Wielu mieszkańców uważa go za jedno z najlepszych udogodnień dla rodzin w Białymstoku. Dzięki niemu rodzice nie muszą martwić się o codzienne koszty transportu swoich dzieci, a młodzież zyskuje większą mobilność i niezależność.
Czy inne miasta powinny wprowadzić podobne rozwiązania? To pytanie, które coraz częściej pojawia się w dyskusjach o transporcie publicznym. W Białymstoku darmowa komunikacja dla dzieci to nie tylko oszczędność, ale też krok w stronę większej liczby pasażerów w autobusach zamiast samochodów na ulicach. Jak długo miasto będzie utrzymywać tę ulgę? Tego jeszcze nie wiadomo, ale jedno jest pewne – mieszkańcy już przyzwyczaili się do tej wygody i trudno sobie wyobrazić, by z niej zrezygnowali.