W miniony weekend białostoccy policjanci zatrzymali 6 kierowców, którzy usiedli za kierownicą po alkoholu. Jednym z nich był 22-letni obywatel Białorusi, który miał blisko 2 promile. Okazało się również, że nie posiada prawa jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Tylko w weekend białostoccy policjanci przerwali jazdę 6 nietrzeźwym kierowcom. Jednym z nich okazał się 22-letni obywatel Białorusi. Mężczyzna wpadł po tym, jak na skrzyżowaniu Wierzbowej z Antoniukowską zgasł mu silnik i nie mógł go uruchomić. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie. Policjanci ustalili również, że kierowca mazdy nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania. Drugim nietrzeźwym kierowcą okazał się 72-letni białostoczanin, który wracał z imienin kolegi. Jego jazdę całą szerokością jezdni zauważył świadek, który zabrał kluczyki i powiadomił policjantów. Badanie wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego pojazd trafił na policyjny parking. Kolejny nietrzeźwy kierowca wpadł na Starosielcach. Badanie alkomatem 33-letniego białostoczanina wykazało ponad pół promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2025 roku.
Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za niestosowanie się do sądowego zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.