Siemiatycze pamiętają: 159. rocznica bitwy, która wstrząsnęła Podlasiem
- Wojewoda honoruje bohaterów Powstania Styczniowego w Siemiatyczach.
- Dramatyczne zmagania z 1863 roku - przypomnienie największej bitwy powstańczej.
- Uroczystości na cmentarzu - współczesne oddanie hołdu przeszłości.
W sercach mieszkańców Podlasia wciąż żywa jest pamięć o bohaterach Powstania Styczniowego, a przypomnienie ich waleczności stanowi ważny element lokalnej tożsamości. Niedawno Siemiatycze stały się areną rocznicowych obchodów, które zadedykowane były największemu zbrojnemu starciu tego zrywu narodowego. W owych dniach, podczas gdy zimowy chłód mieszał się z ciepłem patriotycznych serc, wojewoda Jacek Brzozowski przybył, by uczcić pamięć tych, którzy życie oddali za wolność ojczyzny.
Na początku lutego 1863 roku, w duszną atmosferę zniewolonego kraju wdarł się zryw nadziei. Powstańcy, pod przewodnictwem odważnego „Zameczka” - Władysława Cichorskiego, zaskarbili sobie miejsce w annałach historii. W Siemiatyczach, gdzie krzyżują się ścieżki północnego Podlasia, stworzyli oni bastion oporu przeciwko rosyjskim najeźdźcom. Gen. Zachar Maniukin, dowodzący siłami carskimi, napotkał tu niespodziewanie zdecydowany i zacięty opór, który przyniósł Polakom początkowy sukces.
W dniu 7 lutego, w mroźną aurę, odwaga powstańcza została dodatkowo wzmocniona. Dołączyły siły Romana Rogińskiego i Walentego Lewandowskiego, co pozwoliło liczebności polskich bojowników przekroczyć liczbę czterech tysięcy. Wobec przeciwnika, który choć mniej liczny, dysponował regularnym wojskiem, lepszym wyszkoleniem i uzbrojeniem, walka ta przybrała wręcz epicki charakter. Kosynierzy stanowili połowę naszych bohaterskich sił, a ich oręż stanowił symboliczny opór wobec zimnej techniki wojennej wroga. Rozstrzygnięcie bitwy, mimo bohaterskiej postawy, było krwawe i bolesne dla polskiej strony. Miasto ostatecznie padło ofiarą pożogi i splądrowania.
Współczesne oddanie hołdu poległym odbyło się w miejscu, które przypomina o krwawej przeszłości - na cmentarzu w Siemiatyczach. Burmistrz Piotr Siniakowicz, gospodarz uroczystości, zaprosił mieszkańców do wspólnego uczczenia pamięci. Wśród przemawiających, wojewoda Brzozowski podkreślił wagę bohaterstwa i ofiary przodków. "Oddajemy dziś wspólnie hołd bezinteresownemu bohaterstwu dowódców i ich żołnierzy – mówił wojewoda. – Niech pamięć o ich ofierze trwa, przypominając nam dziś, w niepodległej Polsce, jak wysoką cenę miewa wolność."
Wspominając tamte wydarzenia, mieszkańcy Siemiatycz i całego regionu pokazują, że historia ta nie jest jedynie przypisem w podręcznikach, ale żywą lekcją przeszłości, która w dalszym ciągu kształtuje tożsamość narodową i lokalną społeczność. Bitwa pod Siemiatyczami, choć zakończona porażką, przypomina o nieustającej walce o wolność i niezłomnym duchu Polaków, którego ogień nie gaśnie nawet po wielu latach.
Wg inf z: Urząd Wojewódzki w Białymstoku