UM Białystok: Nie grabimy liści na terenach miejskich

2 min czytania

W tym roku, podobnie jak w ubiegłych latach, w niektórych białostockich parkach opadłe liście zostaną na ziemi do wiosny. Pełnią zbyt ważną rolę, by je stamtąd sprzątać.

Liście, które opadły jesienią, razem z gałązkami, owocami, nasionami tworzą ściółkę ostoję życia licznych organizmów glebowych. Chronią również przed mrozem korzenie i nasiona znajdujące się w ziemi oraz zapobiegają nadmiernemu parowaniu i przesuszeniu gleby. Pozostawione na zimę liście świetnie osłaniają glebę i systemy korzeniowe roślin, dzięki czemu rośliny te lepiej zimują i mają lepszą kondycję na wiosnę. Ponadto pod koronami drzew powstaje przyjazne środowisko dla zimujących w butwiejących liściach organizmów, takich jak owady i ich różne formy przetrwalne, ślimaki, pajęczaki, dżdżownice, płazy, gryzonie, a nawet jeże. W zalegającej warstwie liści intensywnie rozwijają się też saprofityczne gatunki grzybów, bakterie i wiele drobnych organizmów żywiących się materią organiczną powodując ich powolny rozkład. Pozwala to na wzbogacanie gleby w składniki pokarmowe i poprawę jej struktury. I wreszcie dzięki tej biologicznej przemianie zostaje aż pięciokrotnie zredukowana ilość materii organicznej, co ma wpływ na istotne obniżenie ilości odpadów organicznych, które nie trafiają na wysypisko śmieci.

Warto sobie uświadomić, że liście to nie są śmieci zapewnia zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki. Zachęcamy naszych mieszkańców, żeby na swoim terenie prowadzili podobne akcje, bo będzie to bardzo korzystne dla środowiska, w którym żyjemy. Także spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe zachęcamy do wzięcia przykładu z Miasta.

W tym sezonie jesienno-zimowym liście nie zostaną wygrabione w następujących miejscach:w zabytkowym Parku Lubomirskich, w zabytkowym Parku Konstytucji 3 Maja, w zabytkowym Parku Starym im. Księcia J. Poniatowskiego, w Parku Centralnym przy ul. K. Kalinowskiego, na terenie Skweru Armii Krajowej wokół Pałacyku Gościnnego, na terenie Skweru im. Wł. Zankiewicza i na terenie bulwarów przy ul. Z. Herberta.

Potrzebne i uzasadnione jest jedynie grabienie liści na otwartych przestrzeniach i ciągach komunikacyjnych. Wiosną pozostałości materii organicznej po zimie zostaną zgromadzone w stosy i tak pozostawione przez ok. dwa tygodnie, żeby te wszystkie stworzenia, które w liściach zimowały, zdążyły je opuścić i poprawić różnorodność biologiczną naszych parków i skwerów. Następnym działaniem będzie wywiezienie zielonych resztek do dalszego kompostowania przez firmy odpowiedzialne za utrzymanie danego miejsca.

Urząd Miejski w Białymstoku, bialystok.pl/pl/wiadomosci/aktualnosci/nie-grabimy-lisci-na-terenach-miejskich.html

Autor: krystian