W piątek (12 marca) o godzinie 12.00 w wielu miejscach w Polsce na minutę zapadnie cisza. W tej wspólnej chwili milczenia Polacy okażą współczucie i pamięć o tych, którzy odeszli z powodu koronawirusa. Białystok solidarnie weźmie udział w akcji zorganizowanej przez dziennikarki i dziennikarzy Gazety Wyborczej.
W odpowiedzi na apel o upamiętnienie ofiar pandemii jutro, w samo południe, w Białymstoku nie wybrzmi hejnał miasta. Ma być przesunięty o minutę. Jednak będzie to uzależnione od decyzji dyrektora Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, do którego Miasto wystosowało pismo w tej sprawie.
– Białystok oczywiście chce przyłączyć się do tej akcji, bo pandemia dotyka każdego z nas. Apeluję do mieszkańców naszego miasta, aby w piątek o godzinie 12.00 zatrzymali się na chwilę, gdziekolwiek w tym czasie będą. Hejnał miasta, który z wieży Ratusza rozlega się każdego dnia w południe, ma być odtworzony o minutę później. Uczcijmy w ten sposób wszystkich, którzy odeszli z powodu pandemii i okażmy naszą solidarność ze wszystkimi, którzy z powodu pandemii ponieśli dotkliwe straty – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Inicjatorzy akcji podkreślają, że przez ostatni rok koronawirus wpłynął negatywnie na życie wszystkich. Wiele osób zamknął w domach, pozbawił pracy, wywołał niepokój i niepewność co do przyszłości. Według przekazanych przez nich danych prawie 1,8 mln osób zachorowało. Pandemia pochłonęła co najmniej 45 tys. ofiar – a przecież ta statystyka obejmuje tylko tych, u których wykryto wirusa. Piątkowa minuta ciszy będzie upamiętnieniem ofiar, ale też wyrazem wsparcia dla tych, którzy codziennie walczą z pandemią.
Agnieszka Błachowska