48-letni białostoczanin zatrzymany za kradzież perfum w warunkach recydywy
Policja z sukcesem zrealizowała operację, która doprowadziła do zatrzymania 48-letniego mężczyzny podejrzewanego o kradzież perfum o wartości blisko 1000 złotych. Cała sprawa wskazuje na poważne konsekwencje prawne, które mogą spotkać recydywistę.

Okoliczności kradzieży perfum w drogerii

W połowie maja br. z białostockiej drogerii wpłynęła informacja o kradzieży perfum. Sprawca, wykorzystując chwilową nieuwagę pracowników, w ciągu dwóch dni zdołał ukraść trzy butelki kosmetyków. Właściciel sklepu oszacował straty na prawie 1000 złotych, co zwróciło uwagę policji i skłoniło ich do podjęcia działań w tej sprawie.

Ustalenie tożsamości sprawcy

Funkcjonariusze z białostockiej czwórki, pracujący nad sprawą, szybko zidentyfikowali złodzieja. Po dokładnym zbadaniu okoliczności zdarzenia oraz analizie zebranych dowodów, ustalili, że sprawcą jest 48-letni białostoczanin. Dzięki ich determinacji i skuteczności, mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu, co zakończyło jego kradzieżową działalność.

Konsekwencje prawne dla recydywisty

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy, co znacząco zwiększa wymiar kary. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za tego typu przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. W przypadku recydywy, kara może zostać zwiększona o połowę, co stanowi poważne ostrzeżenie dla innych potencjalnych sprawców. Takie zdarzenia podkreślają znaczenie czujności w sklepach oraz rolę policji w zapewnianiu bezpieczeństwa społeczności lokalnej.


Według informacji z: KMP w Białymstoku