Białostocka drogówka zatrzymuje kierowców za nadmierną prędkość w mieście
W miniony weekend białostocka policja miała pełne ręce roboty, zatrzymując dwóch kierowców, którzy zlekceważyli przepisy ruchu drogowego. Ich prędkości w obszarze zabudowanym przekroczyły dozwoloną normę o ponad 50 km/h, co zakończyło się dla nich surowymi konsekwencjami.

Niebezpieczne szaleństwo na Alei Niepodległości

W sobotę przed godziną 9:00, na Alei Niepodległości, policjanci z białostockiej drogówki namierzyli 22-letnią kierującą bmw, która pędziła z prędkością 122 km/h w strefie, gdzie obowiązywało ograniczenie do 70 km/h. Tak rażące naruszenie przepisów skutkowało mandatem w wysokości 1500 zł oraz przyznaniem 13 punktów karnych.

Kolejne wykroczenie na Jana Pawła

Tuż po północy z soboty na niedzielę, na ulicy Jana Pawła mundurowi zatrzymali kolejnego kierowcę. Mężczyzna prowadzący volkswagena jechał z prędkością 116 km/h, co oznaczało przekroczenie dozwolonej prędkości o 66 km/h. W tym przypadku mandat wyniósł 2000 zł i przyznano mu 14 punktów karnych. Jednakże, ze względu na wcześniejsze wykroczenia w ciągu ostatnich dwóch lat, kara została podwyższona do 4000 zł. Obaj kierowcy stracili swoje prawa jazdy.

Te incydenty są przypomnieniem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego o konieczności przestrzegania przepisów i dbania o bezpieczeństwo na drogach. Policja apeluje o rozwagę i odpowiedzialność za kierownicą.


Źródło: Policja Białystok