Dziesiątego stycznia – już po raz dwudziesty dziewiąty – zagra w Białymstoku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Hasło przewodnie to „Finał z głową”. Ze względu na epidemię koronawirusa WOŚP będzie wyglądało inaczej niż w poprzednich latach.

Kolejny finał WOŚP odbędzie się w drugą niedzielę stycznia.

– Będzie to oczywiście inne granie – bez koncertu, ale nie zabraknie wolontariuszy. W naszym mieście będzie ich 250. Tym razem zbieramy na sprzęt dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. A orkiestrowe granie, jak co roku, będzie możliwe dzięki wsparciu Miasta Białystok – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.

Zastępca prezydenta odpowiedzialny m.in. za promocję miasta spotkał się z Angeliką Wieteską i Kamilem Ziajko z białostockiego sztabu WOŚP, aby porozmawiać o 29. edycji.

W związku z obecną sytuacją epidemiologiczną w kraju i na całym świecie w tym roku zrezygnowaliśmy z koncertu głównego na Rynku Kościuszki. Nie chcemy stwarzać zagrożenia przesyłu transmisji wirusa i w rezultacie zakażenia mieszkańców Białegostoku lub artystów, którzy wystąpiliby na scenie – mówi Angelika Wieteska, szefowa białostockiego sztabu WOŚP.

Przygotowania do finału zaplanowanego na 10 stycznia 2021 roku właśnie się rozpoczęły. Obecnie trwają poszukiwania wolontariuszy. Aby kwestować w styczniu, należy zarejestrować się w serwisie iwolontariusz.wosp.org.pl i wybrać sztab nr #4909. Trzeba pamiętać, że w przypadku osób niepełnoletnich opiekun musi założyć konto i zarejestrować się jako wolontariusz na stronie. Wolontariusze będą kwestować z zachowaniem zaleceń sanitarnych.

opracowanie: Kamila Bogacewicz