W miniony piątek, na lokalnych ulicach, doszło do incydentu, który z pewnością wzbudził niepokój mieszkańców. Obywatel Gruzji, w wyniku nietrzeźwości, uszkodził przypadkowo zaparkowany samochód, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Policja szybko zareagowała, co zakończyło się jego zatrzymaniem.
Incydent na przejściu dla pieszych
Do zdarzenia doszło tuż przed północą, kiedy to policjanci patrolujący okolicę otrzymali zgłoszenie o uszkodzonym pojeździe. Zgłaszający, zaniepokojony mężczyzna, relacjonował, że mężczyzna przechodzący przez przejście dla pieszych zaczął krzyczeć w jego kierunku, a następnie podszedł do jego samochodu. Wzburzony obywatel Gruzji zaczął kopać i uderzać rękoma w karoserię, co doprowadziło do poważnych uszkodzeń oszacowanych na 3500 złotych. Po tym akcie wandalizmu, sprawca wsiadł do nadjeżdżającego pojazdu i odjechał.
Szybka reakcja policji
Funkcjonariusze, niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia, rozpoczęli poszukiwania auta, do którego uciekł sprawca. Już po krótkim czasie zauważyli opisywany samochód kilka ulic dalej. Wewnątrz siedziała kobieta za kierownicą, a obok niej mężczyzna odpowiadający rysopisowi sprawcy. Okazało się, że był to 30-letni obywatel Gruzji, który w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Policja podjęła natychmiastowe działania, aby zabezpieczyć dowody i ustalić szczegóły zdarzenia.
Konsekwencje prawne dla sprawcy
Po przewiezieniu do izby wytrzeźwień, sprawca usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Takie przestępstwo wiąże się z poważnymi konsekwencjami, a w tym przypadku mężczyzna może stawić czoła karze pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Ta sytuacja stanowi przypomnienie dla mieszkańców o odpowiedzialności, która spoczywa na każdym kierowcy oraz przechodniu, aby unikać działań mogących prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drogach i w ich otoczeniu.
Według informacji z: Policja Białystok