Zbiornik Dojlidy napełniony po suszy - 204 000 m³ przywróci kąpielisko i morsowanie

3 min czytania
Zbiornik Dojlidy napełniony po suszy - 204 000 m³ przywróci kąpielisko i morsowanie

W Białymstoku sukces ma wymiar wodny: po wielu miesiącach suszy ktoś postanowił „dołożyć” jezioru wody i przywrócić nadzieję na normalny sezon nad zalewem. Akcja przypominała raczej krótkotrwałą mobilizację niż rutynowy zabieg urzędowy — z pompami, współpracą szkoły i lokalnej firmy oraz konkretnymi efektami. Dla korzystających z sauny i morsujących to już realna zmiana.

Miesiące suszy dały się we znaki — lustro wody w zalewie spadło do poziomu, którego nikt wcześniej nie pamiętał. To z kolei rodziło pytania o przyszłość kąpieliska i komfort plażowiczów w kolejnych latach. Zamiast czekać na deszcz, do działania przystąpił Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji, organizując operację mającą na celu uzupełnienie zasobów zbiornika.

  • Jak napełniono zbiornik Dojlidy i co dokładnie wykonano
  • Co to oznacza dla Białegostoku - połączenie sezonowego planowania z codziennym użytkowaniem

Jak napełniono zbiornik Dojlidy i co dokładnie wykonano

W praktyce chodziło o przechwycenie i skierowanie wody, która normalnie trafiała z pobliskich stawów do rzeki Biała, i wykorzystanie jej do zwiększenia poziomu jeziora. W czasie prac pompowano wodę spuszczaną z stawów hodowlanych — rozwiązanie techniczne, które szybko dało wymierny skutek. Akcja trwała Od 10 listopada do 3 grudnia i pozwoliła podnieść lustro wody na akwenie o powierzchni 34 hektarów o około 60 cm — do średniej głębokości 220 cm. Szacunki mówią o przetransportowaniu około 204 000 m sześc. wody.

W działania zaangażowane były instytucje i firmy z regionu: pomoc udzielił Zespół Szkół Rolniczych w Białymstoku oraz spółka Inżynieria Wschód Paweł Bujnowski i Maciej Bujnowski, przy wsparciu organizacyjnym i technicznym ze strony Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Co to oznacza dla Białegostoku - połączenie sezonowego planowania z codziennym użytkowaniem

Efekt jest odczuwalny już teraz — z większego lustra wody korzystają osoby morsujące i odwiedzające saunę nad jeziorem, a latem przywrócony poziom poprawi warunki dla plażowiczów i kąpieliska. Dla miasta to także krótkoterminowe zabezpieczenie infrastruktury rekreacyjnej i impuls do dalszego monitoringu stanu wód przed kolejnym sezonem kąpielowym.

Praktyczne uwagi dla mieszkańców: większy poziom wody zmienia dostęp do plaż i miejsca cumowania sprzętu wodnego, więc warto śledzić komunikaty Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji dotyczące bezpieczeństwa i ewentualnych prac porządkowych. Jednocześnie takie działania pokazują, że przy niskiemu poziomie wód można szybko reagować lokalnymi środkami — choć sytuacje ekstremalne nadal wymagają długofalowych rozwiązań związanych z gospodarowaniem wodą i ochroną ekosystemów.

W perspektywie użytkownika ważne jest też to, że operacja nie tylko przywróciła użyteczność zbiornika, ale i przypomniała o potrzebie stałego monitoringu stanu wód oraz współpracy między instytucjami, szkołami i firmami technicznymi. Dla tych, którzy planują kąpiele czy plażowanie nad Dojlidami w nadchodzącym sezonie, najbliższe miesiące będą okazją do obserwacji, jak utrzymuje się efekt napełnienia i czy konieczne będą kolejne interwencje.

na podstawie: Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji.

Autor: krystian