Białostoczanka oszukana przez fałszywego lekarza z ONZ, straciła 200 tys. zł
Senior z Białegostoku stał się ofiarą wyrafinowanego oszustwa miłosnego, tracąc niemal 200 tysięcy złotych. Przestępca, podający się za amerykańskiego lekarza, zbudował z kobietą relację, obiecując marzenia, które okazały się kosztownym złudzeniem.
  1. 68-letnia mieszkanka Białegostoku została zwiedziona przez osobę podającą się za ortopedę z Alabamy, pracującego dla ONZ, którego nigdy nie widziała na żywo.
  2. Oszust twierdził, że przebywa na misji w Sudanie i chce się z nią ożenić oraz spędzić resztę życia w Polsce.
  3. Kobieta przelała duże sumy pieniędzy na rzekome procedury urlopowe, bilet do Polski oraz inne fikcyjne opłaty, w tym kaucję za rzekome aresztowanie oszusta w Dubaju.
  4. Zauważając sprzeczności w przekazywanych informacjach, 68-latka odkryła oszustwo, lecz straciła już znaczną sumę pieniędzy.

Historia rozpoczęła się od niewinnej korespondencji w internecie, która szybko przekształciła się w głębokie uczucia i plany wspólnej przyszłości. Oszust, korzystając z zaufania kobiety, przedstawił się jako lekarz potrzebujący finansowego wsparcia, aby móc opuścić niebezpieczny Sudan i przyjechać do Polski. Obietnica małżeństwa i wspólnego życia stała się pułapką, która kosztowała białostoczkę blisko 200 tysięcy złotych.

W pewnym momencie „lekarz” poinformował o rzekomym aresztowaniu za narkotyki w Dubaju, co miało być wynikiem podstępnej intrygi. Zdesperowana, aby pomóc, kobieta była gotowa przelać kolejne sumy. Jednak zbieg okoliczności i błędy w przekazywanych informacjach skłoniły ją do głębszej refleksji. Zdjęcia z aresztowania, które miały pochodzić z Dubaju, zostały zrobione na lotnisku w Londynie, a mundury policjantów były brytyjskie.

To bolesne doświadczenie jest przestrogą dla wszystkich, by zachować ostrożność w internetowych relacjach. Osoby, szczególnie w zaawansowanym wieku, mogą być bardziej narażone na manipulacje ze strony przestępców wykorzystujących technologie do oszustw miłosnych. Warto pamiętać o konieczności weryfikacji tożsamości osób, z którymi nawiązuje się głębsze relacje przez internet, oraz o nieprzekazywaniu żadnych sum pieniężnych osobom, które znamy tylko z sieci.


Źródło: Policja Białystok