Kulturalny złodziej ukradł sprzęt i alkohol za 15 tysięcy złotych w Białymstoku

2 min czytania
Kulturalny złodziej ukradł sprzęt i alkohol za 15 tysięcy złotych w Białymstoku


Nietypowa kradzież w sercu Białegostoku zaskoczyła nie tylko właścicieli restauracji, ale i samych policjantów. Złodziej, który zabrał sprzęt i alkohol o wartości 15 tysięcy złotych, wykazał się niezwykłą „kulturą” – po ucieczce zostawił kosz na śmieci dokładnie tam, gdzie go znalazł. Jak potoczyły się dalsze losy sprawy?

  • Zuchwały złodziej w białostockiej restauracji – jak doszło do kradzieży
  • Białostoccy policjanci zatrzymują sprawcę po kilku dniach obserwacji

Zuchwały złodziej w białostockiej restauracji – jak doszło do kradzieży

W jednym z białostockich lokali gastronomicznych doszło do nietypowego incydentu. Sprawca wszedł na teren posesji, przeskakując przez ogrodzenie, a następnie skorzystał z otwartych drzwi budynku, by dostać się do środka. Jego łupem padł sprzęt gastronomiczny oraz blisko 80 butelek alkoholu. Wartość strat oszacowano na około 15 tysięcy złotych.

Co wyróżnia tę kradzież? Złodziej zapakował skradzione przedmioty do worka, który następnie umieścił w koszu na śmieci i spokojnie odprowadził go z miejsca zdarzenia. Po ucieczce kosz wrócił na swoje miejsce, co wzbudziło zdziwienie zarówno pracowników restauracji, jak i funkcjonariuszy.

Białostoccy policjanci zatrzymują sprawcę po kilku dniach obserwacji

Pracownicy restauracji szybko zauważyli brak sprzętu i alkoholu oraz przejrzeli nagrania z monitoringu, które uwieczniły całe zdarzenie. Po kilku dniach pojawiła się informacja o możliwej obecności podejrzanego na jednej z ulic Białegostoku. Patrol policji natychmiast podjął działania.

Na miejscu mundurowi spotkali zgłaszającego, który rozpoznał mężczyznę odpowiedzialnego za kradzież i wskazał kierunek jego ucieczki. Kilkanaście metrów dalej zatrzymano 44-letniego mieszkańca miasta. Część skradzionego sprzętu odnaleziono w jego domu, natomiast alkohol – według słów zatrzymanego – został rozdany znajomym.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, za który grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Sprawa pokazuje, że nawet najbardziej niecodzienne metody nie uchronią przed wymiarem sprawiedliwości.

Na podst. Policja Białystok

Autor: krystian