W ostatni piątek, lokalna policja przeprowadziła intensywne kontrole prędkości, w wyniku których wielu kierowców musiało się pożegnać z prawem jazdy. Nadmierna prędkość na drogach nie tylko stanowi zagrożenie, ale też skutkuje surowymi konsekwencjami.
- W ciągu jednego dnia zatrzymano ponad 200 kierowców za przekroczenie prędkości.
- Trzy osoby straciły prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.
- Najwyższe nałożone mandaty sięgnęły 3000 złotych.
- Od początku roku z powodu przekroczeń prędkości odnotowano 98 kolizji i jeden wypadek.
Policja podczas piątkowej akcji skoncentrowała się na obszarach, gdzie kierowcy najczęściej ignorują ograniczenia prędkości. Funkcjonariusze przeprowadzili kontrole na drogach i skrzyżowaniach, gdzie zazwyczaj dochodzi do najwięcej zdarzeń drogowych. Łącznie sprawdzili blisko 260 pojazdów, z czego aż 200 przypadków to przekroczenia prędkości, w tym ponad 170 w rejonie przejść dla pieszych.
Wśród zatrzymanych kierowców, 42-latek prowadzący forda, został złapany na przekroczeniu prędkości o 52 km/h ponad dozwoloną normę. Mężczyzna, zatrzymany przed godziną 18 na ulicy Andersa, przyznał się do winy i został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi. Kolejny przypadek to 19-letni białostoczanin, który przekroczył prędkość o 52 km/h na ulicy Solidarności, gdzie obowiązywała "pięćdziesiątka".
Dodatkowo, policja zatrzymała prawa jazdy kierowcom, którzy w znaczny sposób przekroczyli dozwolone limity prędkości w mniej ruchliwych lokalizacjach, w tym przypadki przekroczenia prędkości o ponad 40 km/h, gdzie dopuszczalna prędkość wynosiła 80 km/h.
Apelujemy do mieszkańców o zachowanie ostrożności i przestrzeganie przepisów drogowych. Nadmierna prędkość jest główną przyczyną wielu tragedii na drodze. Pamiętajmy, że odpowiedzialne zachowanie może uratować życie.
Wg inf z: Policja Białystok
