MultiAgro znów poza zasięgiem - pewne zwycięstwo w finale Pucharu Ligi BLS

3 min czytania
MultiAgro znów poza zasięgiem - pewne zwycięstwo w finale Pucharu Ligi BLS

Na parkiecie hali Budowlanki w Białymstoku zapadła jasna decyzja - MultiAgro zamknęło sezon z tytułem i Pucharem Ligi. Wokół boiska panowała mieszanka sportowej determinacji i ulgi: mistrzowie potwierdzili formę, a wicemistrzom zabrakło siły, by odwrócić losy spotkania. To był wieczór, który pokazał, jak wygląda zgrany amatorski klub na najwyższym poziomie w rozgrywkach BLS.

  • Finał Pucharu Ligi - MultiAgro przejęło kontrolę i nie oddało prowadzenia
  • Sezon Białostockiej Ligi Sportu - nagrody, liderzy i plany na kolejny rok

Finał Pucharu Ligi - MultiAgro przejęło kontrolę i nie oddało prowadzenia

Finałowy mecz w hali Budowlanki szybko przybrał klarowny przebieg. Po wyrównanej pierwszej kwarcie (wynik 9:11) mistrzowie zaczęli budować przewagę i systematycznie ją powiększali. Ostateczny rezultat to 62:41 dla MultiAgro, które postawiło na skuteczność pod koszem i twardą obronę. Zespół osiągnął 51% skuteczności z gry, miał przewagę w zbiórkach 25:23, więcej asyst 17:16, a także zanotował 13 przechwytów przy tylko 10 stratach – statystyki mówią same za siebie.

Najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem był Piotr Werbel - jego dorobek to 13 pkt, 8 zbiórek, 7 asyst, a efektywność i brak błędów sprawiły, że to on dyktował tempo gry. Wsparcie dała trójka strzelców: Jakub Nieściór (15 pkt), Andrzej Żałobiński (m.in. 4 zbiórki) oraz Jakub Dziarnowski, który położył nacisk na defensywę i walkę o piłkę. Razem stworzyli zespół zdyscyplinowany, który w kluczowych momentach nie pozwolił rywalowi wrócić do meczu.

Chutor nad Narwią próbował walczyć, ale brakowało stabilnej ofensywy i płynności w rozegraniu. Mimo znakomitego występu Łukasza Kiluka (12 pkt, 10 zbiórek), zespół popełnił aż 18 strat, a skuteczność z gry sięgnęła tylko 39%. Dodatkowo drużyna odczuwała brak kontuzjowanych braci Jóźwiuków oraz Tomasza Pisarczyka, a planowany debiut doświadczonego Sylwestra Kusa nie doszedł do skutku — wszystko to ograniczyło możliwości kontry i walki w polu podkoszowym.

Sezon Białostockiej Ligi Sportu - nagrody, liderzy i plany na kolejny rok

Sezon 2025 w ramach Białostockiej Ligi Sportu potwierdził, że amatorska koszykówka w mieście ma swój poziom i bohaterów. MultiAgro zdobyło dublet – mistrzostwo i Puchar Ligi – a w całych rozgrywkach przegrało tylko jedno spotkanie. Trzecie miejsce w lidze zajęła ekipa All Around 40, dla której to największy sukces w historii startów; duża w tym zasługa rozgrywających Krzysztofa Dębickiego i Grzegorza Kietury oraz wsparcia Piotra Bołtryka.

Organizatorzy prowadzą klasyfikacje indywidualne - najważniejsze nagrody i liderzy sezonu to:

  • MVP sezonu - Piotr Werbel (26,22 eval/mecz)
  • Lider punktów - Kordian Jóźwiuk (23,33 pkt/mecz)
  • Lider asyst - Piotr Werbel (6,48 as/mecz)
  • Lider zbiórek - Tomasz Trochimowicz (11,7 zb/mecz)
  • Lider bloków - Adam Ćwikowski (1,7 blk/mecz)
  • Lider przechwytów - Piotr Werbel (3,73 prz/mecz)
  • Najlepsza skuteczność wolnych - Paweł Dzikiewicz (84,91%)
  • Najlepsza skuteczność za 2 pkt - Piotr Werbel (77,7%)
  • Najlepszy za 3 pkt - Marcin Korwek (40,63%)
  • Lider typerów - Joanna Baraszko (133 pkt, 80,12% trafnych typów)

Wręczenie nagród i spotkanie integracyjne zaplanowano na 19 grudnia o godz. 19:00 w Kawiarni Fama. Organizatorzy - BOSiR i Białostocka Liga Sportu - zapowiadają wkrótce start zapisów na następny sezon oraz dalsze utrzymanie formuły rozgrywek w czterech dyscyplinach: piłce nożnej, siatkówce, koszykówce i tenisie stołowym.

Mieszkańcom i osobom zainteresowanym amatorską rywalizacją pozostaje śledzić kanały organizatorów oraz rozważyć udział w treningach - liga daje możliwość regularnej gry, integracji i podnoszenia formy bez presji profesjonalizmu. Dla przeciętnego kibica to też okazja, by zobaczyć z bliska sportowe zaangażowanie sąsiadów, wpaść na mecz w hali Budowlanki i sprawdzić, jak wyglądają zapisy do nowych drużyn, gdy ruszą.

na podstawie: BOSiR Białystok.

Autor: krystian