Kopie odkrytych dokumentów dotyczących zesłańczych losów rodziny Bolesława Szymańskiego, prezydenta Białegostoku w latach 1919–1927, odebrali dziś (28 czerwca) z rąk prezydenta Tadeusza Truskolaskiego jego prawnukowie Maciej i Michał Kalina. Archiwalia odkryła kazachstańska historyczka dr Nadieżda Kubik, członkini Polsko-Kazachstańskiej Komisji Historycznej powołanej z inicjatywy Muzeum Pamięci Sybiru. Uroczyste przekazanie odbyło się w Muzeum Pamięci Sybiru.

Na początku sowieckiej okupacji Białegostoku NKWD zaaresztowało wielu urzędników, sędziów i innych osób zajmujących eksponowane stanowiska. Wśród nich był nie tylko ostatni przedwojenny prezydent Białegostoku Seweryn Nowakowski, ale też Bolesław Szymański, pierwszy prezydent miasta, piastujący tę funkcję przez dwie kadencje (1919–1927). Gdzie zakończył swoje życie prezydent miasta Białegostoku Bolesław Szymański – wciąż nie wiadomo. Żona, córka i wnuk prezydenta Szymańskiego w kwietniu 1940 r. zostali deportowani do Kazachstanu. Do teraz szczegóły ich zesłańczego losu nie były znane. Dzięki współpracy Muzeum Pamięci Sybiru z dr Nadieżdą Kubik, wicedyrektor Państwowego Archiwum Obwodu Pawłodarskiego, badaczką losów ludności deportowanej przez Sowietów na teren obwodu pawłodarskiego, dziś wiemy więcej.

– Losy prezydenta Szymańskiego, podobnie jak prezydenta Nowakowskiego, nie są znane. Ale dzięki współpracy Muzeum Pamięci Sybiru z badaczką z Archiwum w Pawłodarze odkrywamy nieznane karty historii. To będzie bardzo interesujące dla rodziny prezydenta Szymańskiego, móc prześledzić losy prababci, babci… – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski. – Mieliśmy bohaterów, o których nie wszystko wiadomo. Dzięki takiej placówce, jak Muzeum Pamięci Sybiru, karty tragicznej historii są odkrywane. Białystok pamięta o swoich najważniejszych postaciach, o ludziach, którzy pracowali na rzecz swojego miasta.

Wśród materiałów, które bada dr Kubik, znajdują się dokumenty dotyczące żony prezydenta Marii Szymańskiej i jej córki Haliny Kaliny (z domu Szymańskiej). Z materiałów wynika, że Maria Szymańska oraz Halina Kalina z synem były w grupie ponad tysiąca Polaków deportowanych do rejonu pawłodarskiego. Po podpisaniu aktu Sikorski-Majski powstała Ambasada Polska, która organizowała sieć delegatur i pełnomocników (tzw. mężów zaufania) do niesienia pomocy Polakom w Związku Sowieckim. Pełnomocnikiem na miasto i rejon pawłodarski została Maria Szymańska. Halina Kalina prawdopodobnie pełniła nieformalnie rolę zastępcy pełnomocnika. W odnalezionych dokumentach jest wiele szczegółowych informacji o ich działalności.

– Bardzo dziękujemy za zaproszenie, za możliwość wejrzenia w życiorysy naszej babci i prababci, dowiedzenia się o rzeczach, o których nie wiedzieliśmy albo nasza wiedza była ograniczona do drobnych strzępów. To wielkie wzruszenie dla nas i piękna chwila. Dziękuję w imieniu całej naszej rodziny– mówił Michał Kalina, prawnuk prezydenta Szymańskiego. – Prababcia zmarła, gdy byliśmy w przedszkolu, ledwie ją pamiętamy. Babcia odeszła w 1981 roku. Informacje, które były nam przekazywane jako dzieciom, były szczątkowe, wyrywkowe. Jak w wielu polskich rodzinach wybór naszych przodków, babci, był taki, by oszczędzić nam wiedzy o dramatycznych losach rodziny i Polski, byśmy mieli czas je odkryć jako dorośli, w drodze nauki i studiów, by niekonieczne mówić nam o dramatycznych szczegółach.

Na początku 1943 r. doszło do zerwania stosunków dyplomatycznych ze Związkiem Sowieckim. 8 marca 1943 r. Maria Szymańska i Halina Kalina zostały wezwane po odbiór sowieckich paszportów, a kiedy odmówiły ich przyjęcia, zostały aresztowane. NKWD wszczęło sprawę karną wobec przedstawicieli Ambasady Polskiej, w tym przeciw Halinie Kalinie i Marii Szymańskiej. Marię Szymańską oskarżono o działalność wywiadowczą i kierowanie „kontrrewolucyjną organizacją”, Halinie Kalinie zarzucano działalność szpiegowską. 20 grudnia 1943 r. Maria Szymańska i Halina Kalina zostały skazane na 10 lat pozbawienia wolności. Łącznie skazano 91 osób.

Dalsze losy Marii Szymańskiej i Haliny Kaliny, aż do powrotu do Polski pozostają do ustalenia. Maria Szymańska zmarła w Warszawie w 1969 roku, jej córka Halina – w 1981 roku.

Opracowanie: Eliza Bilewicz-Roszkowska